Na temat smażenia krąży wiele nie do końca sprawdzonych informacji. Jedną z tych najbardziej rozpowszechnionych jest stwierdzenie, że to wyjątkowo szkodliwa dla organizmu forma obróbki termicznej żywności. Prawda jest zupełnie inna: przy odrobinie rozsądku i zachowaniu zasad – smażyć można zdrowo!
Wysokiej jakości patelnia – smażyć mądrze
W procesie smażenia, kluczowego znaczenia nie będą miały produkty, ale naczynie, na którym smakołyki będą podgrzewane. Wielu Polaków nie przykłada wagi do rodzaju patelni i kieruje się w jej wyborze jak najniższą ceną. Błąd! Wysokiej jakości patelnia to postawa zdrowego smażenia. Jaka powinna być patelnia idealna? Taka jak Florina Oil Control, czyli zawierać odporną na zadrapania i uszkodzenia teflonową warstwę, przyśpieszającą nagrzewanie się naczynia, oraz specjalne tłoczone okręgi wewnątrz, pozwalające kontrolować poziom nalewanego tłuszczu.
Wybór zdrowego tłuszczu do smażenia
A skoro o tłuszczu mowa to warto dwa razy zastanowić się nad jego rodzajem. Na pewno nie są wskazane oleje rafinowane, sprzedawane w plastikowych butelkach, które zawierają wielonienasycone kwasy tłuszczowe – ze względu na swój charakter i niską odporność na temperaturę nadają się tylko do stosowania na zimno. Zdecydowanie korzystniejsze dla organizmu będzie smażenie na maśle klarowanym, oleju kokosowym, oleju rzepakowym (w szklanej butelce!) i oliwie z oliwek. Tłuszcze tego typu mają wysoką temperaturę dymienia, dzięki czemu pod wpływem ciepła nie wytwarzają szkodliwych substancji i związków.
Temperatura smażenia – jak smażyć?
Sporo osób podczas smażenia popełnia podstawowy błąd i wlewa tłuszcz na patelnię tuż po jej postawieniu na kuchence lub płycie indukcyjnej. A przecież naczynie to musi się najpierw nagrzać! Zasada jest więc taka: patelnia zyskuje temperaturę, a dopiero potem, po zmniejszeniu intensywności płomienia, można wlać na nią tłuszcz. Dlaczego to tak istotne? Położone na zbyt mocno rozgrzany olej mięso czy ryba mogą szybko przypalić się z zewnątrz, a pozostać surowe w środku.
Sprawdź: Patelnia – jaką wybrać?