Sezon na grzyby trwa w najlepsze. W polskich lasach znajdziemy nie tylko borowiki, podgrzybki czy maślaki, ale także kurki, rydze, koźlarze i kanie. Sprawdzają się one na stole zarówno latem, jak i w trakcie zimy – niektórzy nie wyobrażają sobie świąt bez przepysznej zupy grzybowej. Jej wykonanie wymaga jednak posiadania w spiżarni chociaż odrobiny suszonych grzybów. Jak je ususzyć, aby móc cieszyć się ich smakiem w trakcie zimy?
Przygotowanie grzybów
Zebrane w lesie lub zakupione na targach i miejskich ryneczkach grzyby, trzeba odpowiednio przyrządzić, zanim zacznie się je suszyć. Po pierwsze należy je dokładnie oczyścić – nikt nie chce w końcu czuć w ustach piasku z nieoczyszczonych kapeluszy czy trzonów. Trzeba jednak pamiętać, że płukane i myte pod bieżącą wodą, będą schnąć zdecydowanie dłużej. Najlepiej wykorzystać więc nożyk i niewielką szczoteczkę i za ich pomocą usunąć piasek oraz inne zanieczyszczenia. Powinno pamiętać się również o sprawdzeniu, czy w grzybach nie za żadnych robaków oraz innych lokatorów. Tak przygotowane grzyby należy pokroić na kawałki, ale trzeba uważać, by nie były one za małe. Kapelusze najlepiej pokroić w plastry, a trzony na pół (lub cztery części, jeżeli są większe).
Nowoczesne suszenie grzybów
Dziś suszenie grzybów jest o wiele prostsze niż kiedyś. Do dyspozycji wielbiciela suszonych leśnych skarbów jest nie tylko piekarnik, ale także specjalna suszarka do grzybów. O ile pierwsze rozwiązanie jest bardziej wymagające, o tyle drugie jest bardzo proste. Suszenie grzybów w piekarniku trwać będzie kilka godzin. Co więcej, trzeba pod rusztem ułożyć blachę, gdyż grzyby będą spadać, a dodatkowo uchylić lekko drzwiczki piekarnika, aby cała wilgoć mogła wydostawać się na zewnątrz. Jednak o wiele prostsze jest skorzystanie z elektrycznej suszarki do grzybów – wystarczy je umyć, wrzucić do sita i po pewnym czasie wyjąć gotowe, idealnie ususzone grzyby.
Tradycyjne suszenie grzybów
Dla tradycjonalistów najlepsze będą klasyczne rozwiązania. Jednym z nich jest suszenie grzybów na słońcu, jednak należy pamiętać, że trwać to może nawet kilka dni, więc nie zawsze da się trafić z pogodą. Wystarczy wykorzystać drewniany stolik w ogrodzie, na którym można położyć sito i wysypać na nie pokrojone grzyby. Nie wolno zapominać jednak o zabezpieczeniu ich przed owadami i robakami. Innym sposobem będzie rozwieszenie grzybów na sznurku np. na kaloryferze. Oba te rozwiązania wymagają jednak sporo czasu. Bez względu na wybraną metodę suszenia, nie można zapominać o tym, by po ususzeniu przechowywać grzyby tylko w szczelnym pojemniku.